Programy dowolne wczoraj i dziś

Ed CorneyNie ma nic bardziej widowiskowego w kulturystyce niż programy dowolne. Co najciekawsze nikt nigdy o tym nie pisał. Czyżby nikt nie dostrzegał w jak złym kierunku zmierza ta wspaniała forma rywalizacji ? W tej rundzie kulturyści pokazują całe piękno tego sportu. W wybrany przez siebie sposób do wybranej muzyki demonstrują to na co pracowali wiele lat przerzucając tony zelastwa.
Przedstawię wam kilku mistrzów pozowania i pokażę jak zmieniało się to z biegiem lat. Poczynając od lat 70-tych poprzedniego stulecia, gdzie kulturystyka stawała się sportem medialnym i cenionym przez coraz większe rzesze fanów przez lata 80-te, gdzie programy dowolne przeżywały swoje lata świetności, 90-te, gdzie można powiedzieć że z programami było jeszcze ok, aż do nieszczęsnego XXI wieku kiedy to wszystko upadło. Przedstawię kilku mistrzów pozowania z każdej dekady. Mistrzów od których każdy dzisiejszy „mistrz” powinien się uczyć bowiem to właśnie ich programy dowolne podsycały publiczność do gromkich, ale jakże zasłużonych oklasków.
Dobra dosyć gadania, zapraszam do oglądania.

 
W latach 70-tych za najładniej pozujących uważani byli Ed Corney:

 
i Frank Zane:
http://www.youtube.com/watch?v=NZ3-Uv0Tt2g&feature=related

 
Lata 80-te to przede wszystkim era Lee Labrady:
http://www.youtube.com/watch?v=G6AOpo-o2Yk

 
i Mohammeda Makkawy:
http://www.youtube.com/watch?v=iI8_n8HF7v4&feature=related

 
Lata 90-te Shawn Ray:
http://www.youtube.com/watch?v=bM9LUFCIw-Q

 
i Darrem Charles:
http://www.youtube.com/watch?v=Ph1iX0Kq0XQ

 
Przy tej okazji muszę jeszcze wspomnieć trzeciego wielkiego ze świetnym kontaktem z publicznością Kevina Levrone’a:

 
No i doszliśmy do dzisiejszych czasów i kogo mamy ? O ile w poprzednich dekadach musiałem wybierać najlepszych spośród kilku tak teraz nie mam zupełnie żadnych wątpliwości. Jest nim Kai Greene:

 
i oczywiście najlepszy Polak w tym fachu Kamil Majek:

 
Nie powstrzymam się i wrzucę jeszcze siebie a co tam choć raz będę nieskromny (od 6:20):

 
I dla kontrastu wszystkim znany Robert Burneika:

 

Patrząc na Roberta jako przedstawiciela dzisiejszych zawodowców odpowiedzcie sobie uczciwie sami na pytanie dokąd zmierza ta wspaniała forma rywalizacji ? Jeżeli nie daj Boże wszyscy pójdą w ślady Burneiki to kulturystyka umrze. Bo niedługo nikt już nie będzie chciał oglądać ledwo poruszających się zawodników. A przecież nie o to nam chodzi. Wszyscy walczymy o to by nasz wspaniały sport był doceniany i popularny.
Uwierzcie, nie da się tego osiągnąć nie pielęgnując jego piękna.

 

Dominik

Ten wpis został opublikowany w kategorii Artykuły i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.